sobota, 5 stycznia 2013

#6



Wydawać by się mogło, że na naszym blogu jednak nastąpił szumnie ogłaszany koniec świata. Otóż nic bardziej mylnego, apokalipsa nam nie straszna, w związku z czym prędzej postaramy się uzupełnić zaległości!  Pierwszy post w nowym roku, tak więc chciałabym życzyć wszystkim, którzy tutaj zaglądają, spóźnione "Wszystkiego Najlepszego" z tej okazji ! :) Zdjęcia robione są jeszcze przed świętami, co tłumaczy obecnego jeszcze bohatera drugiego planu - śnieg ( bo nie wiem jak u Was ale, u mnie aktualnie jest szaro, buro i nijako - stanowczo już wolę mróz i śnieg, niż takie "ciepłe kluchy" za oknem ). Beże, biele, czernie i złote akcenty - ogólnie rzecz biorąc kolory ziemi - chyba nigdy mi się nie znudzą, dobre na każdą okazję i każdemu w nich ładnie, ponieważ podobno "ocieplają cerę". Beret natomiast jest według mnie doskonałą opcją nakrycia głowy (nie wiem skąd wziął stereotyp, że jest to tylko atrybut babć chodzących 54358952 dziennie do kościoła, u mnie raczej wywołuje paryskie skojarzenia :) ) - klasyczną i do wszystkiego pasującą. 









sweater - mohito / tee - sh / coat - bershka / jewellery - primark

A.